Pizza, oczywiście ta prawidłowo przyrządzona przez prawdziwych mistrzów, jest smaczna i przyciąga nawet osoby, które nie należą do jej wielbicieli. Jednak nie każda. Odstępstwem od pizzowego szaleństwa bywa dla purystów pizza hawajska, będąca pstryczkiem w nos dla miłośników klasycznych smaków, a zarazem także ciekawym odstępstwem od reguły dla osób traktujących pizzę jako jeden z ulubionych posiłków. Dowiedz się, skąd się wzięła pizza hawajska i dlaczego tak bardzo dzieli kulinarny świat.
Co to jest pizza hawajska?
“Hawajska dla każdego!” – tak Domino Jachaś motywował wyborców do głosowania na jego skromną osobę w spocie wyborczym, kandydując na stanowisko kolejnego Admirała Gwiezdnej Floty. Jej smak wybrał zresztą całkiem słusznie – pizza, lecz oczywiście nie tylko ona, zagwarantowała Jachasiowi wygraną, a pizzy sporą sławę. Czy jednak nasi rodzimi politycy również mogliby się opierać na jej walorach smakowych, chcąc porwać serca Polaków i zachęcić ich do postawienia krzyżyka przy ich nazwisku i wrzucenia karty do urny? Jak się okazuje, niekoniecznie.
Pizza hawajska narodziła się, wbrew jej nazwie, w Kanadzie, i od lat dzieli cały kulinarny świat na jej zwolenników oraz przeciwników. Nie żyją w zgodzie. Dla jednych pizza hawajska bywa symbolem świetnej zabawy i egzotycznej atmosfery, podczas gdy dla innych – profanacją. Warto jednak wcześniej poznać jej ogólne walory smakowe.
Pizza hawajska oficjalnie powinna zawierać kawałki ananasa i to jest jej podstawowy wyróżnik względem innych smaków.
Ananas, jako owoc pozornie zupełnie niepasujący do skądinąd klasycznej pizzy, tak naprawdę można uznać za bardzo ciekawy dodatek, który nadaje całemu daniu zupełnie inny, iście egzotyczny charakter.
Jak powstała pizza hawajska – garść historii
Za powstaniem pizzy hawajskiej stoi grek Sam Panopoulos, który wraz ze swoimi najbliższymi członkami rodziny starał się uatrakcyjnić dość oklepaną w latach 60. pizzę poprzez dodawanie do niej różnych dodatków, nawet takich, które wydawały się zupełnie sprzeczne z ówczesnym postrzeganiem tego dania. Na klasycznej pizzy Capriciosie znalazły się w pewnym momencie kawałki ananasa, a Panopoulos zyskał dzięki temu sławę. Jednak nie do końca pozytywną. Początkowo ludzie bardzo sceptycznie podchodzili do kawałków ananasa
rozrzuconych na pizzę, oceniali ten zabieg jako rozpaczliwą próbę uzyskania rozgłosu i popularności, lecz także jako chęć podzielenia kulinarnego świata na dwa, zgoła odmienne obozy. No cóż – Sam Panopoulos zrealizował swój plan koncertowo. Podzielił świat w połowie, skłócił wielu wielbicieli pałaszowania pizzy i wywołał niemałe oburzenie, pewnie również sporo rodzinnych waśni i sprzeczek przy dużych stołach. Nie trwało jednak długo.
Na pytanie, co to jest pizza hawajska, z dnia na dzień odpowiedź znało coraz więcej mieszkańców Kanady, a już po kilku latach – całego świata. Sam potraktował ten proces jako zabawę, a kombinację zupełnie nieszablonowych i pozornie niewspółgrających ze sobą smaków jako odskocznię od ogólnie przyjętej reguły. Mimo że pizza hawajska stała się popularna, to w dalszym ciągu nie jest akceptowana przez wszystkich.
Dlaczego pizza hawajska to pizza hawajska?
Wiemy już, jak powstała pizza hawajska, nie wiemy natomiast, co jest jej najistotniejszą częścią. To wbrew pozorom nie wyłącznie sam ananas – to także atmosfera, która płynie z jego obecności na grubym czy cienkim cieście dobrej pizzy. Smak ananasa jest nieco słodki, nieco kwaśny, i bezpośrednio nawiązuje do egzotycznych aromatów, dlatego jego spożywanie kojarzy się zazwyczaj z fajnym klimatem, spotkaniami ze znajomymi, grubą, zakrapianą imprezą czy też wakacyjnymi biwakami.
Pizza hawajska stanowi też fajny temat do rozmów. Zamiast pytać znajomych o ich wyniki w pracy, prowadzić denne i nudne pogawędki o pogodzie czy o planach na przyszłość, wystarczy zapytać: “Kto zamawia takie coś?!” i zjeść pizzę hawajską z totalnym oburzeniem. Choć oczywiście ze smakiem, bo jednak wielu purystów widząc pizzę hawajską, zjadłoby ją przy jednym posiedzeniu. Nie pozwala im jednak nic innego, jak własne błędne przekonania i uprzedzenia.
Czy Włosi mają pizzę hawajską?
Nie mają i nie będą mieć – tyle, dla Włochów pizza hawajska nie jest pizzą, gdyż ananas jako jej składnik nie został zatwierdzony przez włoską radę rolników, którzy wydają rozporządzenia o „prawdziwości pizzy”. Oczywiście po jej smakowym teście. Dla hawajskiej nie ma tam miejsca i raczej nie zanosi się w tej materii na zmianę, gdyż rolnicy odrzucili jej kandydaturę jako niezgodną z jej kulturą. Oznacza to, że wielbiciele pizzy hawajskiej zostali na lodzie. Na szczęście nie wszędzie.
Zatem czy Włosi jedzą pizzę z ananasem? No cóż – oficjalnie z całą pewnością nie, bo spotkanie jej w jakiejkolwiek restauracji znanej w całym kraju jest w praktyce niemożliwe, lecz w „podziemiu” – zapewne bardzo chętnie. Sam Panopoulos zapewnił połączenie smaków jako zupełne odstępstwo od klasycznej wersji włoskiego dania, lecz jednocześnie smaczne, dobre i po prostu intrygujące. Dlatego wielu Włochów tak naprawdę nie wie, o co chodzi z pizzą hawajską i dlaczego, mimo jej ogromnej popularności, w dalszym ciągu nie znalazła się we włoskim menu najpopularniejszych pizzerii.
Dlaczego pizza z ananasem ma dla wielu osób niewiele wspólnego z pizzą?
Jak się okazuje, na całym świecie znajdziemy wiele przykładów największych przeciwników pizzy hawajskiej, którzy wyrażają się na jej temat w słowach, które ciężko zacytować bez cenzury.
Narodowy czempion, bożyszcze kobiet i mężczyzn, kulinarny majster, fachman, wzór do naśladowania oraz przezabawny mężczyzna, Robert Makłowicz, nie przebierał w słowach – pizza hawajska nie jest dla niego pizzą. Tak po prostu. W podobnym tonie wypowiadał się także Gordon Ramsay, który oburzył się nie na żarty, widząc jednego z uczestników prowadzonego przez siebie programu, który wbrew jego woli zaczął rzucać na pizzę przedmiot sporu – kawałki egzotycznego owocu.
Wraz z nimi poszedł nawet sam prezydent Islandii. Gudni Johanesson wyraził oburzenie znacznie bardziej dobitnie. Opinia publiczna była zresztą podobnie oburzona – stwierdził bowiem, że jakby mógł, to by jej po prostu zakazał, zdelegalizował i uniemożliwił jej zakup obywatelom swojego kraju. Fala krytyki na prezydenta rozlała się ze wszystkich zakątków całego świata. Powstał nawet hasztag zrzeszający wielbicieli tego przysmaku. Znalazł się wśród nich obecny prezydent Kanady. Dla niego to jednak sprawa dość oczywista – w końcu pizza hawajska powstała właśnie w rządzonym przez niego kraju. To nic, że przecież jej autorem jest Grek…
Dlaczego na pizzy jest ananas?
A dlaczego miałoby go tam nie być? Wiemy, z czego składa się pizza hawajska – przede wszystkim właśnie z ananasa, dlatego jego brak dałby nam standardową pizzę, którą ciężko określić jako przedmiot sporu. Tak czy inaczej, historia pizzy hawajskiej jest burzliwa i interesująca, a w stanie dużego skupienia nic nie działa lepiej, jak jej zjedzenie. Zachęcamy do tego całym sercem.
Zamów w naszej F**king Good Pizzerii w Zakopanem pizzę hawajską i przetestuj sam. Zapewniamy, że Twój świat nigdy nie będzie wyglądał tak samo, a już z całą pewnością staniesz po jednej ze stron i będziesz na drugą patrzył z pogardą. Tak, jak od lat 60. ubiegłego wieku. Team Hawajska, czy może Hawajska Haters? Podziel się z nami swoją opinią!
FAQ:
- Skąd się wzięła pizza hawajska?
Kto wymyślił pizzę z ananasem? Grecki imigrant, Sam Panopoulos, po raz pierwszy połączył pizzę z ananasem i zyskał na tym światową sławę, lecz także duży hejt ze strony koneserów bardziej tradycyjnych pizz. Tak czy inaczej, Sam zachwycił oryginalnym smakiem swoich dań i podzielił cały kulinarny świat w połowie. Jedni jej nienawidzą, inni ją kochają.
- Co to jest pizza hawajska?
Pizza hawajska to wariant pizzy, zawierający przede wszystkim kawałki ananasa luźno rozrzucone po całym cieście.
- Jak powstała pizza hawajska?
Pizza hawajska powstała w latach 60. ubiegłego wieku na skutek zwykłych testów greka Sama Panopoulosa, który chciał w jakiś sposób zwiększyć sławę swojej pizzerii na tle innych. Tak wygląda historia pizzy hawajskiej, która tak naprawdę zupełnie zmieniła charakter tego dania w kolejnych latach.